Parasol nad Powiatowym Centrum Medycznym
Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej we Wrocławiu otworzył postępowanie sanacyjne wobec Powiatowego Centrum Medycznego w Wołowie. Pacjenci nie powinni odczuć żadnych zmian w funkcjonowaniu placówek medycznych należących do spółki. Szpital i przychodnie będą świadczyć usługi w takim samym zakresie jak dotychczas.
Zarząd Powiatowego Centrum Medycznego z powodu problemów z utrzymaniem płynności finansowej spółki wystąpił do sądu z wnioskiem o wszczęcie postępowania restrukturyzacyjnego. Sąd 31 stycznia 2023 roku przychylił się do zawartej we wniosku argumentacji i otworzył wobec spółki postępowanie sanacyjne. Jednocześnie zezwolił obecnym organom spółki na kierowanie przedsiębiorstwem w granicach zwykłego zarządu i wyznaczył zarządcę sądowego, którego funkcję będzie pełnić Jerzy Pałys.
– Zarząd miał do wyboru albo zastanawiać się nad złożeniem wniosku o wszczęcie postępowania upadłościowego, albo temu zapobiec poprzez wykorzystanie swojego uprawnienia w zakresie złożenia wniosku o wszczęcie postępowania sanacyjnego. Od blisko 3 lat jesteśmy w trakcie realizacji programu restrukturyzacyjnego, ale spowolnienie jego wdrażania poprzez pandemię COVID-19 oraz warunki otoczenia, szczególnie te makroekonomiczne złożyły się na wyczerpanie przesłanek upadłościowych. Wzrost cen de facto wszystkiego (nośniki energii, wynagrodzenia, leki, materiały medyczne, wywóz odpadów) spowodował problemy z utrzymaniem płynności finansowej. Chcąc dalej naprawiać spółkę musieliśmy sięgnąć po kolejne narzędzie prawne, które po pozytywnej decyzji sądu jest tak naprawdę parasolem ochronnym nad spółką. Dziś zagrożenie upadłością jest oddalone. Lada dzień kolejne szpitale funkcjonujące w formie spółek prawa handlowego będą zagrożone upadłością. My dziś – można tak powiedzieć – jesteśmy od tego „ubezpieczeni”. Możemy dalej spokojnie naprawiać spółkę i pod nadzorem sądu dogadywać się z wierzycielami – mówi prezes PCM-u Piotr Burdach.
Parasol ochronny rozłożony przez sąd nad Powiatowym Centrum Medycznym polega przede wszystkim na zablokowaniu możliwości prowadzenia egzekucji wobec spółki. Wszystkie jej długi staną się przedmiotem tzw. postępowania układowego, które będzie realizowane pod nadzorem zarządcy sądowego. W trakcie postępowania układowego spółka będzie ustalać z konkretnymi grupami wierzycieli plan i zasady spłaty wierzytelności. Dzięki wszczęciu postępowania restrukturyzacyjnego spółce nie grożą postępowania egzekucyjne w postaci blokowania rachunków bankowych czy też egzekucji komorniczej. Może dalej spokojnie funkcjonować, co bezpośrednio przekłada się na bezpieczeństwo płacowe pracowników.
Wyznaczony przez sąd zarządca będzie zajmował się wszystkimi czynnościami wykraczającymi poza zwykłe czynności zarządu.
– To z jednej strony odnosi się bezpośrednio do kodeksu spółek handlowych i prawa restrukturyzacyjnego, a z drugiej do treści naszej umowy spółki. W dużym uproszczeniu, na czynności przekraczające zwykły zarząd takie jak np. zawieranie umów powyżej 500 tys. zł bądź sprzedaż elementów majątku oprócz zgody zgromadzenia wspólników teraz będę musiał dodatkowo uzyskać zgodę zarządcy sądowego – tłumaczy prezes powiatowej spółki medycznej.
Wspólnicy Powiatowego Centrum Medycznego bardzo odmiennie zareagowali na informację o złożeniu przez zarząd spółki wniosku o wszczęcie postępowania restrukturyzacyjnego.
Burmistrz Wołowa uznał wniosek za pochopny i wezwał prezesa PCM-u do jego wycofania.
– [...] W uznaniu gminy Wołów wniosek jest pochopny, z uwagi na brak wyczerpania przez zarząd spółki mechanizmów wpisanych wprost w umowie jej zawarcia, czyli dopłat do działalności. Zastosowana przez prezesa formuła, wymagająca zatwierdzenia przez sąd doprowadzi do utraty kontroli nad działalnością spółki WSZYSTKICH wspólników, a interes mieszkańców/pacjentów będzie ściśle kontrolowany przez zarządcę sądowego, który rozliczony zostanie jedynie z efektu ekonomicznego. Co to może oznaczać w praktyce? Nietrudno sobie wyobrazić, że na podstawie arkuszy przygotowanych w exelu zarządca sądowy uzna za stosowne wygaszenie zarówno oddziału wewnętrznego, jak i chirurgii. [...] – napisał na swoim facebookowym profilu Dariusz Chmura. Wyraził też obawę, iż rękoma zarządcy sądowego próbuje się doprowadzić do zamknięcia powiatowej służby zdrowia.
Pojawiające się w mediach negatywne opinie dotyczące wszczęcia postępowania sanacyjnego komentuje prezes PCM-u.
– Nie poznaliśmy żadnych sensownych argumentów przeciwnych temu postępowaniu. Pojawiły się informacje, jakoby ten ruch był przedwczesny, ale wydaje mi się, że chociażby znajomość elementarnych podstaw prawa upadłościowego i restrukturyzacyjnego oraz zapisów kodeksu spółek handlowych pozwala wysnuć zupełnie inne konkluzje. Wniosek został złożony na czas, w ostatnim dobrym momencie, nie tylko dla spółki, ale również dla wspólników. Zarząd skorzystał z uprawnień, które mu przysługiwały. Jeśli były jakieś argumenty przeciwko złożeniu tego wniosku to na pewno niemerytoryczne, ani w kontekście prawnym, ani biznesowym – mówi Piotr Burdach.
Zupełnie inaczej fakt wszczęcia postępowania postrzegają władze Brzegu Dolnego.
– Postanowienie sądu o otwarciu postępowania sanacyjnego pokazało, że podjęte działania prezesa Piotra Burdacha okazały się jak najbardziej właściwe. Sąd nie tylko zgodził się z uzasadnieniem złożonego wniosku, ale obdarzył prezesa pełnym zaufaniem, zezwalając mu na dalsze wykonywanie zarządu nad całością spółki PCM. Dobitnie świadczy to o tym, że problemy spółki wynikają nie ze złego nią zarządzania – jak twierdzą niektórzy – ale z ogólnej sytuacji, w jakiej przyszło obecnie jej działać. Bardzo cieszy mnie również fakt, że do pełnienia funkcji zarządcy wyznaczono pana dr. Jerzego Pałysa, jednego z najlepszych specjalistów w dziedzinie restrukturyzacji placówek służby zdrowia – mówi burmistrz Paweł Pirek.
Postępowanie sanacyjne obejmuje zobowiązania i majątek spółki. Nie wpływa na jej działalność operacyjną, na profil prowadzonej działalności czy też zakres udzielanych świadczeń. Tak naprawdę postępowanie nie wpływa na nic, co byłoby odczuwalne przez pracowników spółki lub jej pacjentów.
wm