Zmarnowane pieniądze
Zmarnowane pieniądze to te związane z dzikimi wysypiskami.
Każdy z mieszkańców płaci tyle samo za wywóz śmieci bez względu na ich ilość. I za nic nie jestem w stanie zrozumieć wywożenia śmieci do lasu, na obrzeża miasta, w okolice działek, za garaże przy Rajdowej. Przecież o wiele prościej, szybciej i wygodniej odstawić je do śmietnika – jeśli nie własnego to jednego z osiedlowych.
Gdy ktoś robi remont, to też żaden problem. Każdy z mieszkańców płacących za śmieci ma prawo do bezpłatnego wypożyczenia tzw. big bagów – wielkich worków na gruz. Gdyby czasu było za mało, bo mamy to na 3 dni, to można umówić się przecież z sąsiadem z bloku obok, który też robi remont. I najpierw worki u mnie – wtedy i on i ja wrzucamy, a później na odwrót. Prościej, szybciej i taniej!
Wywóz dzikich wysypisk od 1 stycznia do 11 października to koszt 79 950.74 zł!
Za to można zrobić m.in.:
- parking z kostki betonowej ok. 260 m² (ok. 20 miejsc parkingowych) albo
- parking z płyt ażurowych ok. 400 m² (ok. 30 miejsc parkingowych) albo
- parking z tłucznia ok. 500 m² (ok. 40 miejsc parkingowych) albo
- prawie 133 m 2-metrowego chodnika albo
- 16 m 5-metrowej ulicy lub 20 m 4-metrowej ulicy z obustronnym chodnikiem albo
- w każdym sołectwie rowerową stację naprawczą albo
- mały plac zabaw.
Na dzikich wysypiskach są okna z bloku, kanapy, fotele, lodówki, zmywarki, sedesy, umywalki, zabawki, opony. Stać kogoś na samochód, a nie stać na utylizację opony za 8 zł?
Dzikie wysypiska przy ogrodach działkowych dla mnie i dla innych, prawdziwych, działkowców są nie do pojęcia. Przecież po to mamy działki, by obcować z przyrodą, cieszyć się czystym, ekologicznym miejscem. Przynosi się czy przywozi na działki pełne pojemniki, to wyniesienie czy wywiezienie pustych nie jest żadnym problemem. Na ogrodach i przy garażach są również odpady wielkogabarytowe, które nie pochodzą z działek.
Marnowanie naszych wspólnych pieniędzy to też dewastacje: wiaty przystankowe, ławki, drzewka. Naprawa czy wymiana ławki – 500 zł, wymiana kosza – 250 zł (netto), wymiana jednej szyby we wiacie – 900 zł.
Może czas najwyższy przestać przymykać oczy i uszy na wybryki wandali, czyli również tych, którzy śmiecą?! Apeluję do wszystkich mieszkańców o reagowanie, zgłaszanie na policję tych, którzy niszczą, wywożą śmieci w niewłaściwe miejsca. Niech zapłacą. Bo te pieniądze możemy lepiej spożytkować.
Przewodnicząca Komisji Budżetu i Gospodarki Maria-Teresa Wabińska