Wiosenny falstart
W pierwszym meczu rundy wiosennej zespół KS-u Rokity 1946 Brzeg Dolny uległ na wyjeździe 1:2 jednemu z faworytów rozgrywek ligi okręgowej – WKS-owi Wierzbice. Bramkę dla KS-u Rokity w 27 minucie spotkania strzelił Jakub Pelwecki. Gole dla gospodarzy zdobyli Krzysztof Bialik (50') i Patryk Chrapek (81').
W spotkaniu obie drużyny stworzyły wiele sytuacji podbramkowych, jednak ostatecznie to gospodarze mogli się cieszyć ze zwycięstwa. Pierwsza połowa należała do piłkarzy z Brzegu Dolnego, którzy kreowali akcję i zdobyli pierwszego gola. W drugiej części spotkania inicjatywę przejęli zawodnicy WKS-u Wierzbice i dwa razy pokonali bramkarza KS-u Rokity.
– Jesteśmy po okresie przygotowawczym i nie do końca było wiadomo co z naszą formą. Jak widać nie wstrzeliliśmy się w pierwszy mecz. Na początku wyszliśmy na prowadzenie i realizowaliśmy przedmeczowe założenia. Niestety, naszą zmorą są początki drugich połów, które zazwyczaj mamy słabe, co potwierdziło się również tym razem. Po wznowieniu gry szybko straciliśmy bramkę, a rywale doszli do głosu - wprowadzili nowych zawodników, którzy nadali grze nową jakość i świeżość. W końcówce straciliśmy kolejną bramkę, co przypieczętowało naszą porażkę. Tak to mniej więcej wyglądało z boiska. Zespół WKS-u Wierzbice bardzo się wzmocnił przed obecną rundą. W drugiej połowie na boisko wszedł jeden z grających tam Brazylijczyków (Oliveira Elton Dos Santos – red.). Chyba nie był do końca przygotowany, bo nie zagrał od pierwszej minuty, ale gdy pojawił się na murawie, to od razu pokazał swoje umiejętności i pomógł drużynie. Było widać, że zmiany, które wprowadziły Wierzbice dużo wniosły do gry tego zespołu – mówi kapitan KS-u Rokity 1946 Brzeg Dolny Marcin Kokociński.
W kolejnych spotkaniach dolnobrzescy piłkarze zmierzą się z zespołami ze strefy spadkowej. Najbliższy, wyjazdowy mecz KS Rokita rozegra 23 marca z Wiwą Goszcz. Natomiast 30 marca podejmie na własnym stadionie drużynę Orła Marszowice.
Wojciech Medyński