Taki wieczór zdarza się tylko raz!
Uczniowie Liceum Ogólnokształcące im. J.M. Ossolińskiego w Brzegu Dolnym na nieco ponad sto dni przed egzaminem dojrzałości bawili się w Starej Stołówce na balu maturalnym.
Maturzyści rozpoczęli studniówkę od powitania gości – nauczycieli, rodziców i przedstawicieli władz miejskich oraz podziękowań dla wszystkich, którzy wspierali ich w trudnej drodze do dorosłości.
Udanej zabawy życzyli im wicedyrektor Ossolińczyka Aleksandra Kucharska, burmistrz Brzegu Dolnego Ireneusz Fura oraz wychowawczynie Liliana Mochnacka-Potajewicz i Joanna Romaniuk.
– Jak pisała Wisława Szymborska „Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy”. Nie zdarzy się drugi raz wasza wspaniała studniówka. Nie zdarzą się więcej ani ten piękny wieczór, ani ta szalona noc. Dlatego korzystajcie z chwili, gromadźcie wspomnienia, grajcie główne role w swoim przedstawieniu, kolekcjonujcie okruchy radości. Życzę wam wszystkim i nam wszystkim wspaniałych wrażeń i dobrej zabawy – powiedziała wicedyrektor Kucharska.
– Pamiętam ze swojej studniówki świecący garnitur, bo taka wtedy była moda i świetną zabawę. Dziś jest wasze święto. Chciałbym, by było równie udane. Pamiętajcie tę studniówkę przez całe życie. Warto! Życzę wam dobrej zabawy i widzimy się na parkiecie – dodał burmistrz Fura.
Pięknych wspomnień ze studniówki życzyły uczniom również wychowawczynie klas maturalnych.
– Piękni, młodzi i wspaniali. Niedługo świat stanie przed wami otworem, ale zanim wyruszycie na jego podbój, zanim dokonacie rzeczy wielkich i wspaniałych, to dzisiaj jest ta jedna z najpiękniejszych nocy w waszym życiu. Życzymy wam, by była tą niezapomnianą – powiedziały Liliana Mochnacka-Potajewicz i Joanna Romaniuk.
Oficjalnego rozpoczęcia balu dokonali Aleksandra Kucharska oraz Ireneusz Fura, wypowiadając wspólnie magiczną formułę: „Poloneza czas zacząć”.