Spotkanie pełne afrykańskich i jamajskich rytmów
23 lipca w ogrodach pałacowych odbyło się wyjątkowe spotkanie muzyczne.
Grzegorz Wlaźlak, założyciel zespołu Bethel, na swoim profilu w serwisie Facebook poinformował, że między koncertami zespołu odwiedzi rodzinne miasto. Zaproponował mieszkańcom Brzegu Dolnego wspólną zabawę – muzyczne spotkanie, na które mogli przyjść wszyscy; dzieci, młodzież i dorośli. Półtoragodzinne warsztaty zgromadziły wielu chętnych.
– Pomysł zrodził się spontanicznie, już wcześniej prowadziłem takie warsztaty dla dzieci i młodzieży, więc pomyślałem, dlaczego nie zrobić tego w Brzegu Dolnym? Chciałem, abyśmy spotkali się tu i wspólnie spędzili czas przy dźwiękach muzyki, ucząc się nowych rytmów. Myślę, że każdy wrócił do domu zadowolony i czegoś się nauczył. Stworzyliśmy zgraną grupę. W naszym mieście mamy bardzo uzdolnionych muzycznie ludzi. Było bardzo miło tutaj zagrać – mówi Grzegorz Wlaźlak.
Podobne spotkania odbywały się w całej Polsce. W Długołęce Grzegorz założył grupę Lion Kids, z którą muzykował do czasu wyjazdu za granicę. Spontaniczne spotkanie w Brzegu Dolnym wzbudziło ogromne zainteresowanie. Podczas warsztatów można było zagrać na afrykańskich bębnach Djembe, gitarze oraz tykwie. Kilka osób przyniosło własne instrumenty, w tym gitary, a nawet saksofon.
Zaśpiewano i zagrano piosenki Bethel takie jak „Jedna miłość”, „We wanna figth” oraz na życzenie uczestników „Tato” Arki Noego.
Wszyscy uczestnicy szybko złapali rytm i stworzyli wyjątkową atmosferę.
Karina Liczberska