Kolejny raz graliśmy razem!
Brzeg Dolny uzbierał 57 536,72 zł podczas 32. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Środki z tegorocznej zbiórki zostaną przekazane na zakup sprzętu do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc pacjentów na oddziałach pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych.
Dla mieszkańców Brzegu Dolnego pomaganie jest naturalne jak oddychanie, dlatego 28 stycznia licznie zgromadzili się w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, aby wesprzeć kolejny finał WOŚP grający pod hasłem „Płuca po pandemii. Gramy dla dzieci i dorosłych”.
Wielkie święto pomagania tradycyjnie odbyło się w ostatnią niedzielę stycznia. Od samego rana na ulicach miasta można było spotkać 77 wolontariuszy, którzy dbali o to, aby zapełnić datkami kolorowe puszki. Finał WOŚP w Brzegu Dolnym organizowany był przez Dolnobrzeski Ośrodek Kultury czyli sztab numer 159, którego szefem jest Danuta Chłód.
W hali MOSiR-u na mieszkańców gminy czekały występy artystyczne. Zaśpiewał chór „Radość” prowadzony przez Adama i Michała Wróblewskich i działająca przy Dolnobrzeskim Ośrodku Kultury sekcja wokalna – Henryk Luchowski, Laura Odrowąż, Kiara Kołtun, Aniela Miodek, Michalina Chojnacka i Hanna Kozakiewicz. Odbył się pokaz taneczny zespołu Rytmy Planety prowadzonego przez tancerkę i choreografa Irinę Karpenko, akrobacje w wykonaniu grupy Sztuka Cyrkowa „Arena” z ZSP nr 3 i popisy gimnastyczek z Open Art. Na koniec walca wiedeńskiego i angielskiego, quickstepa oraz fokstrota zaprezentowali tancerze Renata i Janusz Mazur.
Po wejściu do budynku trzeba było przedrzeć się przez długą kolejkę, która ustawiała się po gofry i hot dogi zapewniane przez Twoje lody – z miłości do pyszności. Ich przekąskami chętnie zajadały się dzieci zmęczone zabawą na dmuchańcach ekipy Klauna Żaka.
Na piętrze wolontariusze Harcerskiej Organizacji Wychowawczo-Patriotycznej „Cichociemni” i Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej „Dolnobrzeskie Ogniki” zbierali datki na stoiskach z loterią fantową, orkiestrowymi gadżetami i domowymi wypiekami. Młodzież malowała twarze dzieciom, chętnych uczyła resuscytacji.
Przed wydarzeniem, ale także w czasie trwania finału, darczyńcy mogli przekazywać gadżety na licytacje, które prowadzili Magdalena i Jarosław Paczkowscy oraz dh hm. Piotr Gajewski. Powalczyć, podnosząc kwoty, można było m.in. o słuchawki, głośnik bezprzewodowy, zbiornik na deszkówkę przekazany przez Zakład Gospodarki Komunalnej, 30-minutowy rejs po Odrze dla dwóch osób i przejazd wozem strażackim od Ochotniczej Straży Pożarnej, urodziny dla 10 osób w kinie „Odra” zapewnione przez Hanzę, obrazy dolnobrzeskich artystów, zestawy miodów od państwa Kamaszuków, dzieła rękodzielnicze podarowane przez wychowanków Zespołu Placówek Resocjalizacyjnych – były wszystkim dobrze znane drewniane anioły, obraz i pluszowy krasnal.
– Nie przypominam sobie finału, podczas którego wszystkie gadżety zniknęły ze stołu przed światełkiem do nieba. W poprzednich latach po zakończeniu sprzedawaliśmy to, co zostało, za symboliczną złotówkę. W tym roku mieszkańcy Brzegu Dolnego byli niesamowici i pokazali wielkie serca. O godzinie 19:15 stół z darami na licytacje był już pusty. Tym razem datki można było przekazywać do puszki i przez terminal płatniczy, który bardzo ułatwił nam przeprowadzenie licytacji i sprzedaż – mówi Danuta Chłód.
Wydarzenie zwieńczył finał – pokaz fajerwerków nazywany światełkiem do nieba.
Angelika Furgacz