Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies klikając przycisk Ustawienia. Aby dowiedzieć się więcej zachęcamy do zapoznania się z Polityką Cookies oraz Polityką Prywatności.
Ustawienia

Szanujemy Twoją prywatność. Możesz zmienić ustawienia cookies lub zaakceptować je wszystkie. W dowolnym momencie możesz dokonać zmiany swoich ustawień.

Niezbędne pliki cookies służą do prawidłowego funkcjonowania strony internetowej i umożliwiają Ci komfortowe korzystanie z oferowanych przez nas usług.

Pliki cookies odpowiadają na podejmowane przez Ciebie działania w celu m.in. dostosowania Twoich ustawień preferencji prywatności, logowania czy wypełniania formularzy. Dzięki plikom cookies strona, z której korzystasz, może działać bez zakłóceń.

Więcej

Tego typu pliki cookies umożliwiają stronie internetowej zapamiętanie wprowadzonych przez Ciebie ustawień oraz personalizację określonych funkcjonalności czy prezentowanych treści.

Dzięki tym plikom cookies możemy zapewnić Ci większy komfort korzystania z funkcjonalności naszej strony poprzez dopasowanie jej do Twoich indywidualnych preferencji. Wyrażenie zgody na funkcjonalne i personalizacyjne pliki cookies gwarantuje dostępność większej ilości funkcji na stronie.

Więcej

Analityczne pliki cookies pomagają nam rozwijać się i dostosowywać do Twoich potrzeb.

Cookies analityczne pozwalają na uzyskanie informacji w zakresie wykorzystywania witryny internetowej, miejsca oraz częstotliwości, z jaką odwiedzane są nasze serwisy www. Dane pozwalają nam na ocenę naszych serwisów internetowych pod względem ich popularności wśród użytkowników. Zgromadzone informacje są przetwarzane w formie zanonimizowanej. Wyrażenie zgody na analityczne pliki cookies gwarantuje dostępność wszystkich funkcjonalności.

Więcej

Dzięki reklamowym plikom cookies prezentujemy Ci najciekawsze informacje i aktualności na stronach naszych partnerów.

Promocyjne pliki cookies służą do prezentowania Ci naszych komunikatów na podstawie analizy Twoich upodobań oraz Twoich zwyczajów dotyczących przeglądanej witryny internetowej. Treści promocyjne mogą pojawić się na stronach podmiotów trzecich lub firm będących naszymi partnerami oraz innych dostawców usług. Firmy te działają w charakterze pośredników prezentujących nasze treści w postaci wiadomości, ofert, komunikatów mediów społecznościowych.

Więcej

„Chciałabym, aby Dolnobrzeski Ośrodek Kultury był miejscem, w którym tradycja łączy się z nowoczesnością”

Dolnobrzeski Ośrodek Kultury otwiera nowy rozdział swojej historii. 31 października 2024 roku Burmistrz Brzegu Dolnego powołał Agnieszkę Szerwińską-Pasiecznik na stanowisko dyrektora Dolnobrzeskiego Ośrodka Kultury. Nowa dyrektor przynosi ze sobą świeże pomysły i energię. Jakie są największe wyzwania i ewentualne przeszkody, które mogą utrudnić realizację wizji dla DOK-u?

Do tej pory nie była Pani związana z Brzegiem Dolnym. Co skłoniło Panią do wystartowania w konkursie na dyrektora Dolnobrzeskiego Ośrodka Kultury?

Agnieszka Szerwińska-Pasiecznik: Poza okresem studiów cały czas mieszkam w mojej rodzinnej wsi w gminie Prochowice. Zawsze pracowałam gdzieś dalej. Nowe miejsca nigdy nie stanowiły dla mnie problemu, ponieważ lubię ludzi, jestem ciekawa świata i w związku z tym bardzo szybko odnajduję się w nowej rzeczywistości. Przez pierwsze 14 lat mojego życia zawodowego byłam związana z Legnicą i to był bardzo dobry czas. Od lutego pracuję w Środzie Śląskiej, do której przywiodło mnie ciekawe stanowisko pracy. Nigdy nie zastanawiałam się nad kwestią dojazdu, nie miałam też obaw związanych z tym, że nikogo w tym mieście nie znam. Po prostu zobaczyłam ofertę pracy, spodobała mi się, złożyłam dokumenty i tak znalazłam się w mieście, które wcześniej było dla mnie jedynie punktem na trasie do Wrocławia. Pracuję w Średzkim Inkubatorze Przedsiębiorczości, którego prezeską jest Anna Klimczuk-Malczewska – jednocześnie dyrektorka Powiatowego Centrum Kultury Alternatywnej. Szefowa zaprosiła mnie na musical Carpe Noctem, który do niedawna wystawiany był w PCKA i poczułam, że brakuje mi tych emocji, które daje instytucja kultury. Chwilę wcześniej trafiłam na informację o konkursie na dyrektora Dolnobrzeskiego Ośrodka Kultury i tak przyszła mi do głowy myśl o powrocie do tej branży. Gdybym nie pracowała w Środzie Śląskiej, nigdy nie zaglądałabym na strony sąsiednich gmin czy powiatów i nie dowiedziałabym się o konkursie. Lubię moją pracę w Średzkim Inkubatorze Przedsiębiorczości, poznałam już miasto i ludzi, więc nie była to łatwa decyzja. Przyznam, że zaczęłam od poszukiwania informacji o tym, z kim miałabym pracować w nowym miejscu, bo obecnie mam nie tylko świetną szefową, ale również grono bardzo dobrych współpracowników. Byłoby głupotą zamienić to na coś przypadkowego. Jednak po dokładnym zapoznaniu się z sytuacją w Brzegu Dolnym, dostrzegłam ogromny potencjał zarówno samej gminy, Dolnobrzeskiego Ośrodka Kultury, jak i jej mieszkańców. Jeśli dodać do tego przepiękne miejsce, w którym zlokalizowany jest DOK, to już trudno znaleźć argumenty przeciw tej pracy. Może tylko to, że trochę wydłuży mi się dojazd i z pewnością będę miała mniej czasu dla rodziny. 

Jaką ma Pani wizję dla DOK-u?

A.S.P.: Chciałabym, aby Dolnobrzeski Ośrodek Kultury był instytucją otwartą – w sensie dosłownym i metaforycznym. Tym, co najbardziej zainspirowało mnie do patrzenia na pracę w kulturze w kontekście otwartości – nawet na najbardziej szalone pomysły – był udział w programie Młodzi Menedżerowie Kultury, realizowanym przez Towarzystwo Inicjatyw Twórczych „ę” z Warszawy, którego jestem absolwentką. Myślę, że DOK powinien być miejscem, które inspiruje ludzi do rozwoju oraz otwierania się na kontakt z szeroko pojętą kulturą – nie tylko wysoką. Tę wizję można zrealizować jedynie poprzez zbudowanie takiej oferty ośrodka, która uwzględni potrzeby różnych grup wiekowych i będzie stale aktualizowana. 

Jakie doświadczenie zawodowe przywiodło Panią do kultury? Jakie projekty realizowała Pani w poprzednich miejscach pracy?

A.S.P.: Zanim wygrałam konkurs na kierownika SDK „Kopernik”, przez osiem lat uczyłam języka polskiego w Zespole Szkół Muzycznych w Legnicy. To niezwykła szkoła, która sama w sobie jest małą instytucją kultury. Odnoszę wrażenie, że stale coś organizowaliśmy – spektakle, koncerty mniejsze i większe czy wyjazdy do opery. Najczęściej pracowałam z licealistami, którzy już wiedzieli, że ich dalsze życie na pewno będzie związane z muzyką. Szkoła mieściła się w Akademii Rycerskiej, która jest również siedzibą Legnickiego Centrum Kultury. Wszystko to powodowało, że czuliśmy wyjątkowość miejsca, które współtworzyliśmy. Myślę, że uczniowie, ich rodzice i nauczyciele wiedzieli, że jest to szkoła inna niż wszystkie. Z czasem jednak zaczęłam myśleć o innej ścieżce zawodowej i tak trafiłam do Spółdzielczego Domu Kultury „Kopernik”. Pierwsze lata, te przed Covidem, były świetne. Od początku założyłam sobie, że będzie to miejsce otwarte dla wszystkich, dzięki czemu bardzo szybko pojawiło się wokół mnie mnóstwo fantastycznych ludzi, którzy działają w różnych dziedzinach sztuki. Mimo niewielkiego budżetu i formalnych ograniczeń, bo spółdzielcze placówki kultury nie mogą aplikować o środki np. z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, zorganizowaliśmy wiele wydarzeń, które przyciągnęły nie tylko legnicką publiczność. Dzięki niezwykłej hojności lokalnych przedsiębiorców i zaangażowaniu moich współpracowników zrealizowaliśmy dwie odsłony Festiwalu Słowiańskiego „Lugidunum”. Były to dwudniowe przedsięwzięcia, które oprócz ogromnej wartości merytorycznej związanej z historią i kulturą pierwszych Słowian, sprawiły, że w sercu największego blokowiska w Legnicy wystąpili twórcy muzyki słowiańskiej i rzemiosła dawnego z różnych zakątków Polski. Jestem również dumna z Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Dziecięcej i Poezji Śpiewanej Kraina Piosenki, który zorganizowaliśmy we współpracy z niewielką wówczas prywatną szkołą muzyczną z Legnicy. Od pomysłu do realizacji tego trzydniowego przedsięwzięcia upłynęły tylko dwa miesiące. Tempo było zabójcze, ale sama koncepcja festiwalu okazała się na tyle atrakcyjna, że otrzymaliśmy około 130 zgłoszeń z całej Polski. Jedną z jurorek była Krystyna Piotrowska, pracująca przy wielu dużych projektach związanych z piosenką dziecięcą, w tym przy programie Tęczowy Music Box czy Festiwal Piosenki i Tańca w Koninie. Całość odbyła się pod patronatem Prezydenta Legnicy, a przecież nie byliśmy instytucją miejską.

Oprócz tego rozbudowałam ofertę domu kultury m.in. o sekcje dla najmłodszych – w tym niemowląt oraz zajęcia muzyczne. Mieliśmy również najlepsze wakacyjne zajęcia w Legnicy, a to przecież spore miasto, z wieloma instytucjami miejskimi oraz firmami świadczącymi usługi edukacji pozaszkolnej.

Dodam jeszcze, że obok pracy zawodowej realizowałam również projekty w mojej gminie. Ich celem było pobudzenie lokalnej społeczności do działania. Bardzo dobrze wspominam Festiwal Kobiet w mojej wsi, podczas którego uczyłyśmy się ikebany, kuchni greckiej czy tańca brzucha. 

Jak chciałaby Pani, aby DOK był postrzegany za kilka lat i jakie ma Pani marzenia związane z nową funkcją?

A.S.P.: Chciałabym, aby Dolnobrzeski Ośrodek Kultury był miejscem, w którym tradycja łączy się z nowoczesnością i – jak już mówiłam wcześniej – aby było to miejsce otwarte, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. W koncepcji złożonej w ramach konkursu zawarłam kilka pomysłów na wydarzenia, którymi chciałabym budować magię Brzegu Dolnego. Bardzo mi zależy na nawiązaniu dobrej współpracy z lokalnymi instytucjami, artystami, organizacjami pozarządowymi oraz mieszkańcami, którym zależy na miejscu, w którym żyją. Marzę wspólnym rozbudowaniu tego, co zawarłam w koncepcji, aby o Brzegu Dolnym było głośno nie tylko w najbliższej okolicy. Wierzę, że razem z zespołem DOK-u wypracujemy pomysły na przedsięwzięcia, które spotkają się z zainteresowaniem mieszkańców gminy na tyle, że zawsze będziemy mieć pełne listy uczestników zajęć i wypełnioną po brzegi salę widowiskową.

Jakie są według Pani największe wyzwania na tym stanowisku i czy są jakieś przeszkody, które mogą utrudnić realizację Pani wizji dla Dolnobrzeskiego Ośrodka Kultury?

A.S.P.: Niewątpliwie największym wyzwaniem będzie przekonanie do siebie mieszkańców gminy. Zdaję sobie sprawę, że wielu osobom nie podoba się to, że jestem z zewnątrz. Myślę, że mieszkańcom dużo łatwiej byłoby przyjąć zmianę na stanowisku, które przez tak długi czas zajmowała pani dyrektor Danuta Chłód, gdyby na jej miejscu znalazł się ktoś doskonale znany w środowisku lokalnym, kto mógłby zagwarantować pewną ciągłość i wypracowane przez lata tradycje. Przyznam, że podziwiam odwagę komisji konkursowej, bo postawiła na kogoś zupełnie obcego. Myślę, że nie była to łatwa decyzja, o czym może świadczyć naprawdę długa rozmowa, którą ze mną przeprowadzono. Członkowie komisji byli bardzo dociekliwi, a samo spotkanie było dla mnie bardzo wartościowe merytorycznie. Czułam, że te wszystkie pytania służą temu, żeby jak najlepiej mnie poznać, aby upewnić się, że oddają DOK w dobre ręce. Tym bardziej jestem wdzięczna za zaufanie. Na szczegółowe ustalenia przyjdzie jeszcze czas, ale znam siebie dość dobrze i wiem, że jeśli za coś się biorę, to zawsze pracuję na sto procent i robię wszystko, żeby zrealizować swój cel. Wiem też, że mam ogromne szczęście do ludzi i zawsze znajduję w swoim otoczeniu osoby, które mają dobrą energię, ułatwiającą osiąganie wspólnego sukcesu. Jestem optymistką i nie zakładam pojawienia się przeszkód.

brzegdolny.pl

powrót do kategorii
Poprzedni Następny

Pozostałe
aktualności

DO GÓRY
Włącz powiadomienia WebPush
Dziękujemy, teraz zawsze będziesz na bieżąco!
Przeglądasz tę stronę w trybie offline.
Przeglądasz tę stronę w trybie online.